No i pojechał. Łezka się w oku zakręciła, gdy z okna kuchni
obserwowałem, jak nowy właściciel odjeżdża Mondkiem. Co by nie mówić,
człowiek bardzo przywiązuje się do rzeczy, nawet tych, które napsuły mu
trochę krwi ostatnimi czasy.
Mondas ma nowego właściciela, a ja mam czas do końca tygodnia, żeby stać się nowym właścicielem jakiegoś małego autobusu, który pomieści Gang, Myszę, mnie, wózek typu riksza, cały dzidziusiowy szpej i jakąś reklamówkę ze Stonki z zakupami. Jest wyzwanie, ale ja lubię wyzwania. Dziś ruszam w Polskę na poszukiwania godnego następcy srebrnej strzały.
Mondas ma nowego właściciela, a ja mam czas do końca tygodnia, żeby stać się nowym właścicielem jakiegoś małego autobusu, który pomieści Gang, Myszę, mnie, wózek typu riksza, cały dzidziusiowy szpej i jakąś reklamówkę ze Stonki z zakupami. Jest wyzwanie, ale ja lubię wyzwania. Dziś ruszam w Polskę na poszukiwania godnego następcy srebrnej strzały.
Mysza od piątku jest u mamy. Już pierwszego dnia pobytu postanowiły
zrobić to, o co ja byłem podejrzewany, czyli zaszaleć na zakupach w tym
sklepie, w którym ja postanowiłem wydać całą swoją trzynastkę. Efekt?
Proszę:
Po wyjeździe Myszy miałem zabrać się za ogarnianie przemeblowania
mieszkania i przygotowania miejsc na łóżeczka, przewijaki i inne rzeczy,
którymi będziemy musieli urządzić nasze mieszkanie, niestety w związku z
zamieszaniem z samochodem, Mysza po powrocie nie zastanie fajerwerków, a
tylko mieszkanie po generalnym sprzątaniu, ale to zawsze coś.
Gang cały czas rośnie, już nie mogę się doczekać weekendu, wtedy
zobaczę czy Mysza już ma brzuch jak piłka i zdziwiony pępek, czy też
niewiele się zmieniło od wyjazdu i pępek jest ciągle smutny, a brzuch
jak po dobrym najedzeniu.
Swoją drogą ja chyba w wolnej chwili też wyskoczę na zakupy do
jakiegoś sklepu dla dzidziusiów. Przecież nie może być tak, że mamusia
już kupiła jakieś rzeczy Gangowi, a tatuś jeszcze nie! Muszę tylko
znaleźć jakąś bombę, żeby pobić przesłodkiego kraba na Myszowych
śpiochach.
Dokładnie za tydzień mamy kolejną wizytę u Pani profesor. Może w
końcu dowiemy się, jakiej płci będą poszczególni członkowie Gangu, wtedy
będzie nam łatwiej chociażby kompletować wyprawkę dla maluchów. Co do
wyprawki, zapraszam na naszą stronę fejsbukową, gdzie Mysza
zorganizowała wielkie wyprawkowe wietrzenie szaf i regałów (w menu
nawigacyjnym, po kliknięciu w „Nasz facebook” zostaniecie przeniesieni
bezpośrednio na trojaczkową stronę na FB), a jest co kupować i rzeczy
wciąż przybywa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz